Biebrzański Park Narodowy 30.04.2018
Każdego roku wiosną tereny w dolinie Biebrzy zmieniają się na kilka tygodni w ogromne rozlewiska. Dlatego okolica ta nazywana jest często “polską Amazonką”. Jak okiem sięgnąć ciągną się tu dzikie bagna, mokradła i lasy. Dla ochrony tego unikatowego w skali światowej środowiska utworzono Biebrzański Park Narodowy, który obecnie jest największym parkiem narodowym w Polsce i jednym z większych w Europie. Spotkacie tu przeróżne gatunki ptactwa wodno -łąkowego, a przy odrobinie szczęścia natraficie na majestatycznego łosia, zwanego królem bagien. Aby poznać niesamowity urok oraz bogactwo przyrodnicze tego miejsca najlepszą formą aktywnego wypoczynku będzie spływ drewnianą tratwą po rozlewiskach Biebrzy, która jest niesamowitą atrakcją dla młodszych, jak i dla starszych.
Naszą przygodę z malowniczą doliną Biebrzy rozpoczynamy w niewielkiej podlaskiej miejscowości Sztabin. To właśnie tu znajduje się siedziba organizatora naszego spływu – Biebrza 24. Ten uroczy ośrodek wypoczynkowy w samym sercu Biebrzańskiego Parku Narodowego to idealne miejsce do odpoczynku w bezpośrednim kontakcie z przyrodą. Ośrodek to bardzo dobra baza noclegowo -żywieniowa, która także świadczy usługi wypożyczenia sprzętu turystycznego (tratwy, kajaki, łódki czy rowery), a także posiada pięknie położone pole namiotowe nad rzeką Biebrzą. Miejsce to prowadzą sympatyczni gospodarze, gdzie zaraz po przyjeździe da się odczuć miłą i swojską atmosferę. Zaraz po przybyciu bardzo sprawnie załatwiamy kwestie formalno – finansowe, a następnie zostajemy przetransportowani na miejsce początku naszego spływu (pole namiotowe – Biebrza 24). Za jednodniowy spływ 6 osobową tratwą wraz z transportem płacimy 300 zł + 6 zł od osoby za wstęp do Biebrzańskiego Parku Narodowego. W przypadku kilku dniowego spływu za każdy następny dzień doliczane jest po 150 zł za tratwę.
Nasz spływ rozpoczynamy z bazy namiotowej Biebrza 24 na obrzeżach Sztabina. Po krótkim ale szczegółowym instruktażu pakujemy się z całą ekipą na naszą “łajbę”. Tratwa jest w pełni wyposażona. Zawiera : domek do spania, zadaszony stół z ławami, taras widokowy,a na daszku miejsce do rozbicia namiotu. Obowiązkowo mamy także koło ratunkowe, kamizelki, wiosła, pychy, liny cumownicze, drabinkę, prowizoryczny kibelek :), saperkę, siekierkę, grilla, a nawet lodówka pod pokładem, w której przy wykorzystaniu zimnej biebrzańskiej wody schłodzimy nasze napoje. Mamy dokładnie wszystko co potrzebne jest nam do naszego jednodniowego surwiwalu na rozlewiskach. Tratwa musi być dobrze wyposażona, gdyż czy to w przypadku jedno lub kilku dniowego spływu nie mamy co liczyć na trasie na żadne udogodnienia. Tylko my, tratwa i dzika przyroda dookoła….Cóż chcieć więcej ? 🙂 . Na nasz dzisiejszy spływ wybieramy odcinek ze Sztabina do Czerniewa o długości 7 km.
Po wypłynięciu sterowanie naszą całkiem sporą tratwą okazuje się nie być wcale takie łatwe jakby się to wydawało. Raz płyniemy przodem, raz tyłem, a nawet bokiem; czasem się odpychamy, czasem wiosłujemy – generalnie byle do przodu 🙂 . Najpiękniejsze jest to że na tratwie możemy się zrelaksować i nacieszyć otaczającą nas przyrodą. Wokoło tylko łąki, mokradła, lasy, szum wody i śpiew ptaków. W pobliżu brak hałasujących samochodów, fabryk, tłumów ludzi, jednym słowem odpoczynek od miejskiego zgiełku i cywilizacji jak się patrzy. Nawet nasze czworonogi są tu prze szczęśliwe 🙂 . Na horyzoncie podziwiamy liczne boćki, żurawie, kaczki oraz słynne bataliony, które są symbolem Biebrzańskiego Parku Narodowego. Liczymy na odrobinę szczęścia, może zobaczymy największego przedstawiciela jeleniowatych – łosia. To właśnie nad Biebrzą znajduje się największa ostoja tego gatunku – około 700 osobników !!!
Podczas dryfowania robimy przeróżne rzeczy, ponieważ pogoda dopisuje, słoneczko grzeje, więc obowiązkowo opalanie. Kąpiel w 14 stopniowej Biebrzy jest także ciekawym pomysłem, choć to nie lada wyzwanie, gdyż woda jest lodowata 🙂 a kiedy dopada nas głód odpalamy grilla. Mężczyźni w roli “flisaków” obowiązkowo przy sterach, w tym czasie kobiety opanowują kuchnie polową, a nasze rozleniwione psiaki wygodnie śpią w kajucie 🙂 Po obiedzie krótka sjesta, dla każdego znajdzie się miejsce na krótką drzemkę. Ponieważ Biebrza to rzeka czysto nizinna więc jej nurt jest bardzo leniwy, aby dopłynąć przed zmierzchem trzeba chwycić za wiosła 🙂 przepłynięcie ok. 7 km naszą łajbą zajmuje ok. 8 godzin ! , gdzie dla porównania kajakiem w tym samym czasie da się przepłynąć ok. 30 km. Ale wszyscy wiemy że nie chodzi tu o wyścigi, tylko o relaks, kontakt z ludźmi, naturą i przeżycie wspaniałej przygody. Gdy docieramy do Czerniewa, cumujemy naszą tratwę i wychodzimy na brzeg, gdzie po chwili dociera nasz transport. Dziękujemy gospodarzowi i organizatorowi za miłe spędzenie czasu, obiecaliśmy sobie że kiedyś na pewno tu powrócimy aby odbyć kilku dniowy spływ. Zachęcam i polecam wszystkim tą nietypową formę aktywnego wypoczynku w jednym z najczystszych i najdzikszych zakątków naszego kraju jakim jest piękna i malownicza dolina Biebrzy.
INFO :
- Spływ tratwami po Biebrzy – Biebrza 24 , 16-310 Sztabin, ul. Polna 50 biuro@biebrza24.pl , (+48) 603-225-100
- Całodniowy spływ 6 – osobową tratwą wraz z transportem to koszt 300 zł + 6 zł od osoby za wstęp do Biebrzańskiego Parku Narodowego. Każdy kolejny dzień spływu to 150 zł dopłaty.