Macedonia   20-25.07.2014

Podczas tegorocznych wakacji na Bałkanach, naszą podróżniczą przygodę zaczynamy od Macedonii. Te niewielkie państwo będące dawniej jednym z wielu krajów satelickich, potężnej Jugosławii w 1991 roku uzyskuje niepodległość i od tej pory staje się Republiką Macedonii. Niestety ten piękny i niedoceniany przez wielu kraj, pozostaje wciąż na “peryferiach” Europy, pod względem społecznym jak i gospodarczym. Państwo posiada ogromny potencjał turystyczny, lecz niestety wciąż mało znane, niedoceniane, pozostaje zdominowane przez swoich bardziej komercyjnych kolegów Grecję, Chorwację a także Czarnogórę. Duży wpływ na ten fakt ma zapewne brak dostępu do morza oraz brak dobrze rozwiniętej infrastruktury turystycznej. Poza tym kraj posiada wspaniałe skarby historyczne, przyrodnicze, a co najważniejsze społeczność macedońska jest bardzo gościnna i otwarta na przejezdnych. Naprawdę można tu poczuć jeszcze prawdziwie bałkański klimat oraz spędzić niezapomniany urlop, nie rujnując przy tym domowego budżetu. Macedonia, wciąż uchodzi za mało znany i zarazem egzotyczny zakątek Europy, którym obcokrajowcy się nie interesują, uważając że nie warto tu przyjeżdżać. Błąd. Chciałbym was zachęcić do odwiedzenia  tego niewielkiego bo zaledwie 2 mln kraju, którego powierzchnia jest mniejsza od naszego województwa wielkopolskiego. Odległość także nie jest dużym problemem. Przejazd z południa Polski przez : Słowację,Węgry i Serbię to dystans ok. 1300 km. Największymi atutami tego niewielkiego bałkańskiego zakątku jest to, że na niewielkiej powierzchni znajduje się tu ogromna ilość wspaniałych atrakcji. W ciągu kilku dni będziecie wstanie zobaczyć : wspaniałe góry, odwiedzić stare klasztory na bezdrożach, wykąpać się w jednym z najstarszych i najpiękniejszych jezior na świecie oraz odwiedzić miasto które jest zamieszkiwane od ponad 7000 lat. Takie rzeczy tylko w Macedonii 🙂 . Poniżej przedstawię wam kilka najpiękniejszych miejsc, które udało mi się odwiedzić w ojczyźnie Aleksandra Macedońskiego.

DSC00542

Skopje

Pierwszym miejscem ,które odwiedziliśmy podczas naszego pobytu w Macedonii była stolica kraju – Skopje. Naszą wizytę zaczynamy od znalezienia noclegu, wybór padł na klimatyczny Art Hostel położony blisko centrum nad rzeką Vardar, gdzie jak się okazuje szefowa jest żoną Polaka i całkiem dobrze mówi w naszym języku. Koszt noclegu 10 euro, nie jest może super tanio, ale w końcu to stolica, a poza tym po długiej całonocnej podróży marzymy o krótkiej drzemce i prysznicu. Po podładowaniu akumulatorów ruszamy w miasto.

Licząca sobie prawie 700 tyś. mieszkańców Skopje, na pierwszy rzut oka w niczym nie przypomina stolic zachodniej Europy. Trzeba zaznaczyć że miasto zostało prawie całkowicie zniszczone podczas trzęsienia ziemi, które miało miejsce w 1963 roku, do tego długoletni konflikt jugosłowiański powodował że Skopie rozwijało się bardzo powoli i  słabo. Obecnie Skopje jest w fazie gruntownej odbudowy, w stylu antyczno- nowoczesnym, który budzi nieco mieszane uczucia. Zwiedzanie zaczynamy od Placu Macedońskiego, gdzie stoi potężny 22 metrowy pomnik wielkiego wodza Aleksandra. Jest to jeden z wielu pomników widniejących w centrum, posągi z brązu towarzyszą nam dosłownie wszędzie. W mieście wyraźnie da się odczuć wpływy tureckie. Jeśli kogoś interesuje klimat Bliskiego Wschodu, warto przejść na drugą stronę rzeki Vardar zabytkowym kamiennym mostem i udać się do muzułmańskiej dzielnicy Carsija. Liczne karawanseraje, wąskie uliczki,kawiarenki oraz stragany z licznymi orientalnymi pamiątkami potrafią zrobić na turyście wrażenie.W dzielnicy zwanym Małym Stambułem przysiadamy w jednej z licznych tawern i raczymy się regionalnym browarem Skopsko. Będąc w centrum warto także odwiedzić górującą nad miastem osmańską twierdze Kale oraz znajdujący się na obrzeżach Carsiji największą świątynię muzułmańską w kraju jaką jest meczet Mustafa Paszy. Na koniec spaceru po stolicy udajemy się na skwer przy ul.Oktomvri gdzie dawniej stał dom, w którym urodziła się i wychowała Agnes Gondza Bojadziu znana wszystkim jako Matka Teresa z Kalkuty. Po intensywnym zwiedzaniu idziemy do knajpki na tradycyjne jedzonko. Zamawiamy : skara (drób lub wieprzowina z grilla), sopski salat ze świeżych i chrupiących warzyw,a do picia Domaći kafa (domowa kawa) i turski czaj (turecka herbata). Po konsumpcji wracamy do naszego przytulnego hostelu,aby wypocząć przed jutrzejszym dniem.

DSC00553

Plac Macedoński – główny plac w centrum miasta,a na nim, pomnik na pomniku .

DSC00550

DSC00552

SAMSUNG DIGITAL CAMERA

Stara Čaršija czyli stare targowisko, to najciekawsza i najpiękniejsza część Skopje.

DSC00566  DSC00569  DSC00581

DSC00588

Widok z Placu Macedońskiego na Kamienny most i rzekę Vardar.

DSC00591

Wielki pomnik wielkiego Aleksandra Macedońskiego.

DSC00587  DSC00596  DSC00585

5992784058_2161df981c_b

Twierdza Kale.

DSC00611

DSC00631

Kamienny Most – symbol miasta wybudowany w XV wieku za panowania sułtana Mehmeta II Zdobywcy.

DSC00632

Muzeum Archeologi.

DSC00636

Nasze klimatyczne lokum – Art Hostel.

Jezioro i Kanion Matka

Następnego dnia wczesnym rankiem wyjeżdżamy ze stolicy i kierujemy się 15 km na południowy zachód w kierunku na Tetovo, a następnie drogą na Gulmovo. Mijamy podstarzały camping i docieramy do parkingu przed zaporą. Z tego miejsca pieszo ok 10 minut, udajemy się do początku skalistego kanionu i jeziora Matka. Zbiornik to sztuczny akwen powstały w wyniku uruchomienia zapory i elektrowni na rzece Treska. Kanion wraz z jeziorem tworzą urokliwe miejsce w którym turyści oraz miejscowi spędzają swój wolny czas. Z pod zapory kierujemy się wąska ścieżką do pięknie położonej nad brzegiem jeziora cerkwi św. Andrzeja, która liczy już sobie ponad 600 lat. Tuż obok stoją budynki : schroniska górskiego ( Planinarski dom Matka) oraz całkiem sympatycznej restauracji z której usług korzystamy. Dla turystów lubiących wędrówki po górach przygotowanych jest wiele ciekawych tras, którymi m.in. można dojść do kilku zabytkowych monastyrów. Warto też zdecydować się na wypożyczenie kajaka, aby popływać po turkusowym jeziorze. My wybieramy rejs niewielką łódką z przewodnikiem, za tę usługę płacimy ok. 400 denarów od osoby (ok 30 zł). Nasz miejscowy przewodnik, mówiący doskonale po angielsku przewozi nas po ogromnym zbiorniku udzielając cennych informacji. Po drodze obserwujemy liczne chatki na wodzie z zacumowanymi łajbami i rybakami na brzegu, w połowie długości jeziora cumujemy do brzegu i schodzimy  na ląd. Przewodnik zaprowadza nas do niedawno odkrytej najgłębszej podwodnej jaskini Vrelo. Jak się dowiadujemy później to kandydat do listy 7 nowych Cudów Świata. Po obejrzeniu wspanialej szaty naciekowej oraz wysłuchaniu ciekawych opowieści naszego kapitana, wracamy w stronę zapory, gdzie kończymy nasz interesujący rejs. Po odwiedzeniu imponującego kanionu i jeziora Matka udajemy się w kolejne magiczne miejsce jakim jest Park Narodowy Mavrovo.

DSC00642

Przystań i wypożyczalnia sprzętu pływającego znajduje się na zaraz na początku kanionu.

DSC00651

Prowizoryczne przystanie i chatki rybackie ulokowane na brzegach jeziora.

DSC00674

DSC00667

Jaskinia Vrelo.

DSC00673  DSC00644  DSC00681

DSC00676

Zapora na rzece Treska.

Park Narodowy Mavrovo i Galičnik

Po wizycie w kanionie Matka, docieramy do największego i jednego z najciekawszych parków narodowych w Macedonii. Rezerwat położony jest w wysokogórskim terenie na południowy zachód od miasta Gostivar. Obszar parku jest bardzo zróżnicowany. Wysokie góry przekraczające 2000 m.n.p.m, głębokie doliny, kaniony, wodospady oraz liczne jeziora polodowcowe, to tylko niektóre atrakcje przyrodnicze tego terenu. Tym razem podziwiamy piękno natury jedynie zza szyby, ale i tak malownicza wysokogórska droga po płaskowyżu przez park Mavrovo, daje nam dostateczną ilość pozytywnych doznań. Naszym załadowanym do granic możliwości autem docieramy do wioski Galičnik. Sławę temu miejscu przyniósł fakt, że jest  najwyżej położoną miejscowością na terenie byłej Jugosławii leżącą na wysokości ok. 1400 m.n.p.m. Gdy docieramy na miejsce spore wrażenie robi mieszkalna, kamienna zabudowa ulokowana na stromym zboczu góry Medenica (2163m.n.p.m). We wsi kończy się nam droga, po krótkiej wizycie w spokojnej, nieco zapomnianej przez wszystkich miejscowości zawracamy, aby drogą przez park dotrzeć do głównej szosy prowadzącej w stronę miasta Debar. Stąd ruszamy do naszej macedońskiej perełki jaką jest Ochryda.

DSC00683

Jezioro zaporowe Mavrovo.

DSC00690

Macedońskie bezdroża.

DSC00715

Tarasowa zabudowa Galičnika .

DSC00710

Koniec asfaltowej drogi we wsi ,dalej już tylko góry i doliny.

DSC00721  DSC00723  DSC00725

DSC00727

Bydło puszczone samopas to normalny widok na macedońskich drogach.

Ochryda

60 tysięczna Ochryda, położone zaledwie 170 km na południe od Skopje uważane jest za najpiękniejsze miasto w Macedonii i moim zdaniem jednym z najbardziej urokliwych na całych Bałkanach. Malownicze usytuowanie miasteczka na zboczach gór Galičica nad magicznym Jeziorem Ochrydzkim, liczne zabytki wczesnochrześcijańskie i  skarby architektury, wyróżniają Ochrydę spośród innych aglomeracji w kraju gdzie dominuje szpetna, socjalistyczna zabudowa .

DSC00780

Miasto poza licznymi zabytkami i pięknym położeniem może się poszczycić wspaniałą historią. Największy macedoński kurort jest jednym z najstarszych siedlisk ludzkich w Europie. Pierwsi osadnicy przybyli na te tereny ponad 7000 lat temu,dlatego dziś miasto jest rajem dla archeologów, którzy ściągają do Ochrydy z całego świata. Największy rozwój miasta przypadł na VII w. kiedy to wybudowano najpiękniejsze monastyry, kościoły i cerkwie, których większość przetrwała dziś. Miasto posiada bogate tradycje chrześcijańskie oraz uważne jest za kolebkę kultury słowiańskiej. Pierwszym propagatorem nowej religii na tych terenach został św.Klemens Ochrydzki, obecny patron miasta, uczeń Cyryla i Metodego. Biskup przyczynił się do duchowego oraz społecznego rozwoju miasta. Wybudował pierwszy Słowiański Uniwersytet na tych terenach, oraz liczne świątynie w tym jedną z najpiękniejszych i najstarszych  w mieście –  cerkiew św. Pantalejmona, niedawno odrestaurowana ma za sobą już ponad 1100 lat historii ( można zwiedzić). Podobno za czasów pierwszych misjonarzy w mieście znajdowało się tyle miejsc kultu religijnego ile jest dni w roku kalendarzowym. Spacerując po mieście-muzeum odwiedzamy m.in : Sobór św.Zofii (dawna siedziba arcybiskupstwa,w którym można podziwiać największy zespół cerkiewnych malowideł, liczących blisko X w.), Cerkiew św. Jana Kaneo – wizytówka i symbol miasta usytuowany nad samym brzegiem Jeziora Ochrydzkiego, okazałą twierdzę cara Samoila oraz teatr antyczny pochodzący z czasów hellenistycznych. Zajrzeć warto także do największej w kraju galerii ikon, znajdującej się naprzeciwko cerkwi św. Bogurodzicy Perivleptos. Ogromne wrażenie robi także tradycyjna,turecka zabudowa miasteczka. Wieczorem w szczególności warto wybrać się na spacer po ciasnych i wąskich uliczkach starego miasta oraz na pięknie oświetloną promenadę położoną nad samym jeziorem Ochrydzkim. W mieście znajdziecie wiele punktów gastronomicznych od licznych tawern z tradycyjnym jedzeniem i kawiarenek położonych przy głównym miejskim deptaku Sv. Kliment Ohridski, po eleganckie restauracje nad brzegami jeziora, gdzie warto wybrać się na romantyczną kolację przy zachodzie słońca. Gdy natchnie was ochota na świeże warzywa i owoce wybierzcie się na ochrydzki bazar położony tuż przy głównym deptaku i  obowiązkowo skosztujcie rewelacyjnych w smaku miejscowych pomidorów (niebo w gębie). Za kilkaset denarów można także odbyć ciekawy rejs statkiem wycieczkowym na przeciwległy brzeg jeziora do słynnego monastyru Sveti Naum.

DSC00734

Promenada malowniczo położona nad brzegami jeziora ,prowadzi nas do cerkwi św. Jana Kaneo.

DSC00769  DSC00747  DSC00762

DSC00799

Cerkiew św. Sofii.

DSC00811

Cerkiew św. Bogurodzicy Perivleptos – jeden z najcenniejszych prawosławnych zabytków Ochrydy.

DSC00816

Górna brama, a tuż za nią : cerkiew św. Dymitra oraz św. Bogurodzicy Perivleptos.

DSC00795

Zabytkowa uliczka starego miasta prowadząca do twierdzy cara Samoila.

DSC00837

Cerkiew św. Klimenta i Pantelejmona wzniesiona została przez pierwszego słowiańskiego biskupa w 893 r. Obecnie po gruntownej renowacji, jest możliwe jej zwiedzanie.

DSC00830

Fragmenty potężnej wczesnochrześcijańskiej bazyliki z IV-VI wieku.

DSC00845

Tarasowa zabudowa Ochrydy. W tle pasmo gór Galičica.

DSC00854

Cerkiew św. Jana Kaneo – najbardziej majestatyczne miejsce w całym Ochrydzie.

DSC00860

Spod cerkwi św. Jana Kaneo rozpościera się wspaniała panorama na jezioro i góry leżące po albańskiej stronie.

Jeśli chodzi o noclegi w Ochrydzie, można wybrać się całkiem w ciemno nie rezerwując wcześniej kwater. Przy wjeździe do miasta naganiacze sami was znajdą. Tak jak nas. Po kilkunastu minutach pobytu w mieście, podjechał do nas na swym lekko zdezelowanym skuterze – menadżer Ero, jeden z wielu miejscowych naganiaczy kwater, który na środku skrzyżowania zareklamował nam swoje eleganckie pokoje gościnne. Po kilkunastu minutach byliśmy już zameldowani w 70 metrowym apartamencie w centrum Ochrydy, z klimatyzacją, parkingiem, dwoma sypialniami, aneksem i tarasem. Cena 8 euro od osoby za dobę. Bez zastanowienia podejmujemy decyzje, że zostajemy. Do tego wszystkiego kiedy, zaczęliśmy wypakowywać bagaże z samochodu, menadżer porywa Kubę na swój biały skuter i objeżdża z nim całe centrum, pokazując mu, gdzie znajdują się : sklepy, bazary, kantory, najlepsze knajpki oraz najciekawsze zabytki w mieście. Pełna profeska.

Jezioro Ochrydzkie

“Macedońskie morze”, często nazywane przez tubylców, jest najbardziej atrakcyjnym oraz najbardziej obleganym miejscem wypoczynku w całym kraju. Najgłębsze jezioro na Bałkanach (286 m) położone jest na wysokości 700 m.n.p.m. Temperatura w górskim zbiorniku waha się od 18 do 25 stopni w miesiącach letnich. Jezioro Ochrydzkie jest najstarszym śródlądowym akwenem wodnym w Europie. Powstałe w wyniku ruchów tektonicznych zbiornik szacuje się na wiek blisko 10 mln lat. W krystalicznych wodach żyje wiele rzadkich gatunków ryb z czego ponad 200 gatunków to endemity. Poza tym że jezioro wykorzystywane jest do celów rekreacyjnych pełni także funkcję zbiornika wody pitnej dla okolicznych mieszkańców.

DSC00804

Plaża w Ochrydzie.

DSC00801

Nad jeziorem znajdziecie sporo miejsc do kąpieli. Brzeg jeziora jest przede wszystkim żwirowy, a woda jak przystało na górskie jezioro jest dość rześka, nawet w lipcu i sierpniu. W Ochrydzie najlepsza bezpłatna plaża znajduje się na południowy wschód od centrum, dojdziecie do niej w kilkanaście minut spacerkiem promenadą Kej Marsal Tito. Plaże znajdziecie także w innych mniejszych miejscowościach nad jeziorem : Strudze, Peštani, Trpejcy oraz Sv.Naumie, gdzie znajduje się szeroka kamienista plaża w bezpośredniej bliskości słynnego monastyru.

DSC00763

DSC00847

Zachód słońca nad Jeziorem Ochrydzkim, ten widok zapadnie w pamięci na długo.

Park Narodowy Galičica i Jezioro Prespańskie

Galičica to pasmo górskie znajdujące się na granicy Macedonii, Albanii pomiędzy jeziorami Ochrydzkim i Prespańskim. Najwyższym szczytem jest Magaro, wznoszący się na wysokość 2254 m n.p.m. Park Narodowy  Galičica to ciekawy rezerwat górski o wapiennej budowie, gdzie znajdują się bogate zjawiska krasowe oraz bogata fauna i flora. Niestety potencjał turystyczny tego terenu nie został jeszcze do końca wykorzystany,powstają już pierwsze szlaki turystyczne lecz na fachową infrastrukturę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Niestety z braku czasu wybieramy najszybszy samochodowy wariant poznania tego niesamowitego zakątku. Z  Ochrydy ruszamy do Trpejcy, gdzie odbijamy w lewo w  górską drogę. Czeka nas do pokonania ponad 800 metrów przewyższenia, widokową trasą Korijski Rid (droga P 504). Po chwili natrafiamy na straż, która pobiera od nas drobną opłatę za wjazd do PN Galičica. Naszą szosą z Trpejcy nad Jeziorem Ochrydzkim kierujemy się na Otesevo i Stenje nad Jeziorem Prespańskim. Po kilkunastu minutach jazdy widokową drogą osiągamy najwyższy punkt na trasie – przełęcz po szczytem Baba. Dla zmotoryzowanych to najlepsze miejsce aby poznać wyjątkowy urok górskiego pasma Galičica. Znajduje się tu niewielka kapliczka św. Jerzego, przypomina ona miniaturę cerkwi przy której każdy kierowca zostawia drobny datek lub podarek, aby podziękować za szczęśliwy przejazd. Z siodełka roztacza się najpiękniejszy widok na Jezioro Ochrydzkie. Po nasyceniu się cudowną panoramą warto zjechać na drugą stronę pasma, aby zażyć kąpieli w drugim najpiękniejszym akwenie wodnym Macedonii –  Jeziorze Prespańskim.

DSC00923

Widok na górę Baba (1635 m n.p.m.)

DSC00933

Widok na Jezioro Ochrydzkie, na drugim planie Albania.

DSC00938

Aby tradycji stało się za dość, zostawiamy przy kapliczce trochę denarów za szczęśliwy powrót do domu.

DSC00943

Jezioro Prespańskie

Jezioro Prespa położone jest u zbiegu trzech granic Macedonii, Albanii i Grecji, pomiędzy dwoma pasmami górskimi Galičica i Pelister. Lustro wody znajduje się na wysokości prawie 900 m.n.p.m. Uważane jest za najczystsze jezioro w Europie. Pomimo atrakcyjnego położenia, nie spotkamy na plażach tłumów turystów. Zbiornik pozostaje nieco w cieniu bardziej rozsławionego i komercyjnego Jeziora Ochrydzkiego.W ostatnim czasie ośrodki wypoczynkowe wokół Jeziora Prespańskiego zaczynają ponownie się zapełniać, jak za starych, dobrych lat osiemdziesiątych. My trafiamy do miasteczka Otesevo, które jest głównym ośrodkiem turystycznym w regionie. Trafiliśmy na ładną plażę przy Lakeview Hotel z leżaczkami, parasolami i molo. Byliśmy nieco zaskoczeni, ponieważ poza nami nad jeziorem wypoczywało może kilkanaście osób. Największą zaletą poza pustkami była cisza i piaszczysta plaża, czego brakowało nam nad Ochrydzkim. Okolice akwenu to idealny wybór dla osób szukających spokojnego i klimatycznego miejsca na wypoczynek. Dodatkowo, dla osób kochających ożywioną przyrodę nie lada gratką będzie obserwowanie licznie występujących, ciekawych okazów ptaków np. czapli, kormoranów czy pelikanów. W 2002 r. region ze względu na swoje bezcenne walory przyrodnicze został wpisany na listę Siedmiu Sanktuariów Ziemi.

DSC00964

Pelikan na horyzoncie.

DSC00952

Spokojna plaża przy Hotelu Lakeviev.

DSC00946

DSC00953

Prespa, jest jednym ostatnich miejsc w Europie, gdzie podziwiać można nieskazitelną przyrodę. DSC00968

DSC00949

DSC00950

Cisza i święty spokój to największe atuty prespańskich plaż.

DSC00975

Monastyr św. Nauma

W ostatni dzień pobytu w Macedonii, postanowiliśmy odwiedzić klasztor św. Nauma – jeden z najpiękniejszych tego typu obiektów na świecie. Ten wspaniały kompleks położony jest na południowym brzegu jeziora Ochrydzkiego, tuż przy granicy albańskiej. Świątynia posiada bardzo bogatą historię, sięgającą 900 r. kiedy to św. Naum, uczeń św. Cyryla i Metodego oraz znany miejscowy uzdrowiciel założył tu pierwszy klasztor. Budowniczy i założyciel świątyni został tu także pochowany. W z związku z tym, miejsce stało się obiektem licznych pielgrzymek i kultu religijnego. Liczne budynki otaczające cerkiew dawniej należały do kompleksu klasztornego i służyły zarówno mnichom jak i licznie przybywającym tu pątnikom. Dziś całkowicie przebudowane i odnowione pełnią funkcję hotelu. Centralne miejsce monastyru stanowi cerkiew św. Archaniołów. We wnętrzach świątyni znajduje się kaplica grobowa świętego Nauma, w której podziwiać można ciekawe malowidła ze scenami cudów dokonanych przez założyciela. W środku znajdziemy także tysiącletnie rzeźby i  inskrypcje a także bardziej współczesny XVIII wieczny ikonostas i liczne freski z tego okresu. Wstęp do środka cerkwi kosztuje ok. 100 denarów (7 zł). Na terenie kompleksu spotkać można liczne pawie poruszające się na wolnym wybiegu, a z tarasu przed świątynią roztacza się wspaniały widok na Jezioro Ochrydzkie oraz albańskie wybrzeże z pobliskim miastem Pogradec.

Przed kompleksem znajduje się duży parking (opłata – 50 denarów) z małą gastronomią, żwirowa plaża oraz sieć straganów oferujące liczne pamiątki od kopii ikon po płyty z macedońską muzyka ludową. Po odwiedzeniu monastyru, korzystamy z tutejszej plaży i zażywamy rześkiej kąpieli w jeziorze Ochrydzkim. Tym akcentem kończymy naszą przygodę z Macedonią.

DSC00867

Brama wejściowa do kompleksu klasztornego.

DSC00868

Ujście rzeki Crni Drim do Jeziora Ochrydzkiego.

DSC00874

Dzisiejsza cerkiew św. Archaniołów stojąca pośrodku klasztornego dziedzińca była wielokrotnie rozbudowywana między XVI a XVII w.

DSC00869  DSC00879  DSC00892

aStNaum15

Prawosławni chrześcijanie wchodząc do świątyni kupują świeczkę, podchodzą do leżącej na środku ikony świętego, pod którego wezwaniem została wzniesiona cerkiew i oddają jej cześć, a świeczkę stawiają jako ofiarę na specjalnych świecznikach.

DSC_0151

Wejście do pomieszczenia zwane trybilonem, z którego dalej udajemy się do nawy lub kaplicy św. Nauma.

DSC00894

DSC00877

Kopuły przykrywające świątynie pochodzące z XVIII w.

DSC00908

Plaża żwirowa przy monastyrze św. Nauma.