Czarna Hańcza – nie tylko dla bobrów

Podczas naszej majówki zdecydowaliśmy się na jednodniowy spływ Czarną Hańczą na odcinku Stary Folwark – Wysoki Most (17 km). Profesjonalny sprzęt i fachową obsługę zapewnił nam organizator spływów kajakowych w regionie – Wigry 24.

Nasz jednodniowy spływ rozpoczynamy w niewielkiej miejscowości Stary Folwark przy małej przystani nad Jeziorem Wigry (tuż obok Muzeum Wigier).

Jezioro jest największym akwenem w całym województwie podlaskim i w raz z okolicznymi mniejszymi (42) jeziorami jest chronione przez Wigierski Park Narodowy. Jest to jedyne w Polsce tak duże jezioro o krętej linii brzegowe, urozmaicone wyspami , zatokami i głębinami. Wigierski Park Narodowy położony jest na północnym skraju Puszczy Augustowskiej, największego zwartego kompleksu leśnego na Niżu Środkowoeuropejskim.

Organizator spływu dostarcza nam kajaki pod same jezioro, po czym udziela nam kilku wskazówek i wręcza bilety do Wigierskiego Parku Narodowego. Po ubraniu kapoków i zwodowaniu naszych kajaków ruszamy w kierunku półwyspu, gdzie znajduje się słynny klasztor Kamedułów.

Pokamedulski Zespół Klasztorny położony na wigierskim półwyspie jest najcenniejszym zabytkiem na szlaku kajakowym Czarnej Hańczy jak i na całej Suwalszczyźnie. Kameduli przybyli tu w roku 1667 roku i przez pół wieku wznosili klasztor, który stał się jednym z największych i najbogatszych w Polsce. To zakonnicy założyli miasto Suwałki. Po kasacji zakonu w 1800 roku władze pruskie wysiedliły mnichów na podwarszawskie Bielany, a obiekt z czasem uległ dewastacji. Dopiero powojenna rekonstrukcja przywróciła mu dawny blask. Wielką atrakcją kompleksu są eremy, czyli domki mnichów – piękne, ukwiecone, ozdobne kamieniczki w których można zatrzymać się na nocleg. Historycznym wydarzeniem dla wigierskiego klasztoru jak i dla całej Suwalszczyzny była wizyta ojca świętego – Jana Pawła II w roku 1999, który przed laty jako młodzieniec uczestniczył w tutejszych spływach kajakowych. 

Najpiękniej kompleks klasztorny prezentuje się właśnie z kajaka. Podziwiać możemy go w pełnej okazałości przepływając malownicze jezioro Wigry. Płyniemy między klasztorem a Mysią Wyspą. Przepływamy przez betonową rurę pod drogą, która łączy stały ląd z klasztornym półwyspem, po czym wpływamy na Jezioro Postaw. Po przepłynięciu niewielkiego zbiornika (3 km od Starego Folwarku) dopływamy do właściwego koryta rzeki. Od tego momentu rzeka spokojnie meandrujemy wśród malowniczych łąk i pól, gdzie podziwiamy liczne wodne ptactwo oraz żeremia bobrów. Po chwili mijamy most drogowy między Czerwonym Folwarkiem a Magdalenowem. Pod mostem musimy uważać, gdyż występują tam liczne drewniane pale wystające z dna. Po drodze mijamy liczne pola biwakowe, przystanie i miejsca postojowe, gdzie możemy się zatrzymać i odpocząć. Rzeka płynie leniwie wśród łąk, a brzegi są zabagnione i porośnięte trzciną. Po ok. 11 km dopływamy do mostu drogowego w Maćkowej Rudzie. Otoczenie po obu stronach rzeki wyraźnie się zmienia. Pojawiają się pierwsze leśne odcinki. Po drodze, na wysokości Budy Ruskiej zauważamy na brzegu żeremie i dostrzegamy potężnego bobra, który szybko wyczuwając zagrożenie znika w otchłań Czarnej Hańczy. Po ok. 17 km i 4 godzinach na wodzie dopływamy do Wysokiego Mostu, gdzie kończymy nasz jednodniowy spływ w pięknych okolicznościach przyrodniczych i pogodowych.

CIEKAWOSTKA